Premier Mateusz Morawiecki mówił trzy dni temu, iż w Polsce jest klęska urodzaju, jeżeli chodzi o węgiel. Znów minął się z prawdą. Dzisiaj posłowie Lewicy Marcin Kulasek i Tomasz Trela sprawdzili to w poszczególnych samorządach i okazuje się, że jest klęska nieurodzaju i węgla brakuje. - Łódź dostała 500 ton, chociaż mieszkańcy złożyli wnioski na 3000 ton; Łask otrzymał 70 ton, chociaż potrzebują 3000 ton; we Włocławku też brakuje węgla – relacjonuje poseł Tomasz Trela. - Wiele było słów pogardy, że samorządowcy nie chcą się włączyć, ale to spółki Skarbu Państwa nie dostarczyły węgla – opowiada. - Na początku listopada miasto Łódź było gotowe, złożono odpowiednie wnioski o węgiel, tylko węgla wciąż nie ma – podsumował. - Gdzie jest więc ten węgiel, na tle którego premier Morawiecki robi sobie zdjęcia? – dopytywał.
To nie koniec, posłowie Marcin Kulasek i Tomasz Trela żądają w trybie interwencji poselskiej informacji od premiera Mateusza Morawieckiego na temat złożonych przez samorządy wniosków o węgiel oraz terminu dostarczenia do nich surowca.
Morawiecki obiecuje, węgla nie dowiezli
- Tak wygląda realizacja obietnic PiS. Nie dowożą. Nie dowożą pieniędzy z Unii Europejskiej, nie dowożą drugiej waloryzacji emerytur, nie dowożą pomocy w sprawie inflacji, a teraz w sensie dosłownym nie dowieźli węgla – ocenił poseł Marcin Kulasek. - Jedyne co się PiS-owi udaje, to załatwianie posad dla swoich. Dla Jacka Kurskiego w Banku Światowym, dla Janusza Kowalskiego w resorcie rolnictwa, czy dla setek sekretarzy, podsekretarzy stanu z panem Ozdobą na czele, dla którego jedyną pracą jest wykonywanie poleceń pani minister Moskwy. Dlatego też apeluję do Pani minister, aby wydała panu Ozdobie polecenie, aby zajął się dostarczaniem węgla – oświadczył.
Bezrobotny minister Jacek Ozdoba powinien zająć się dystrybucją węgla
- Panie premierze, niech Jacek Ozdoba wsiądzie na węglarki i niech rozwozi węgiel – ironizował Tomasz Trela. Jak przypomniał podczas kontroli poselskich Lewicy w Agencji Rezerw Strategicznych, czy też Polskiej Grupie Górniczej padały zapewnienia, że surowiec zostanie dostarczony na czas. - Jest początek grudnia i węgla nie ma – podkreślił.