– Popieramy protesty rolników, sytuacja ekonomiczna na wsi jest bardzo trudna, nie było takiej od przeszło dwudziestu lat. Wszystkie działy produkcji rolnej stają się nieopłacalne, począwszy od produkcji roślinnej, a skończywszy na hodowli trzody chlewnej i bydła – mówił Romuald Ajchler, radny Sejmiku Wielkopolskiego i wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa.
Wprowadzenie gwarantowanych cen skupu na produkcję rolną, żądanie dymisji ministra rolnictwa Jana Ardanowskiego oraz negatywna ocena nadzoru nad handlem wołowiną i brakiem postępów w walce z Afrykańskim Pomorem Świń – to główne tezy konferencji prasowej SLD, która odbyła się 13 lutego 2019 r. w Poznaniu.
– Działania polskiego rządu w zakresie rolnictwa to niechlujstwo i skandal. Mówię to jako syn chłopa. Brak nadzoru ministra nad sytuacją w polskim rolnictwie jest skandaliczny. Niechlujstwo w sprawie wołowiny, która została z Polski wywieziona i sprzedana to jest właśnie brak nadzoru. Za to wszystko ktoś powinien ponieść odpowiedzialność od początku do końca, a tą osobą jest minister rolnictwa Jan Ardanowski, który powinien podać się do dymisji – oświadczył Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD.
Romuald Ajchler, radny Sejmiku Wielkopolskiego i wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa podczas spotkania z dziennikarzami stwierdził:
Popieramy protesty rolników, sytuacja ekonomiczna na wsi jest bardzo trudna, nie było takiej od przeszło dwudziestu lat. Wszystkie działy produkcji rolnej stają się nieopłacalne, począwszy od produkcji roślinnej, a skończywszy na hodowli trzody chlewnej i bydła. Przyczyny są złożone, ale oczekujemy od rządu, aby przestał administrować rolnictwem i wziął się za rządzenie. Oczekujemy przedstawienia takich propozycji, które zapobiegną dalszemu pogarszaniu się sytuacji. Oczekujemy zdecydowanej walki z chorobami wśród zwierząt hodowlanych i przede wszystkim z Pomorem Afrykańskim Świń. Już 5 lat temu, kiedy ASF nie był jeszcze obecny w Polsce, nasi posłowie poprosili w Sejmie o informacje na ten temat. Zostaliśmy zapewnieni, iż wszystko jest opanowane, rok później miałem „dziką satysfakcję” i mogłem powiedzieć: a nie mówiłem. Wtedy mieliśmy do czynienia z jednym ogniskiem, nie zrobiono z tym nic, dzisiaj mamy z tym ogromny problem, na razie w czterech województwach.
Na dzisiejszym posiedzeniu Komisji ds. Rolnictwa Sejmiku Województwa Wielkopolskiego wysłuchaliśmy Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii. Dlaczego? Sejmik interesuje się tą sprawą, ponieważ około 30% wieprzowiny w Polsce jest produkowane w Wielkopolsce. Zainteresowanie tym tematem rolników z naszego regionu jest znaczące. Co rząd powinien zrobić dla poprawy sytuacji ekonomicznej rolnictwa? Na wzór pensji minimalnych i stawek godzinowych, należy wprowadzić ceny minimalne na produkty rolne, które gwarantowałby zwrot poniesionych przez rolników nakładów. Co to da? Rolnik przestanie dopłacać do produkcji jednego tucznika około 100 zł za sztukę. Drugim elementem powinno być wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia od klęsk żywiołowych dla wszystkich gospodarstw w Polsce, a które w 50% byłoby finansowane przez rząd. Czy są na to pieniądze? Jeżeli rząd było stać wypłacić rolnikom 1,5 mld złotych odszkodowań za suszę, to może warto te pieniądze zainwestować w ubezpieczenia obowiązkowe, które zafunkcjonują w razie wystąpienia suszy czy innych klęsk.
Radykalnej zmianie powinna ulec również ustawa o ustroju rolnym, dzisiaj sytuacja jest następująca – rolnik, spółdzielca idący na emeryturę nie może swojej spółdzielni pozostawić gruntów, ale musi je po prostu sprzedać rolnikowi indywidualnemu. Jest to duże nieporozumienie, tym bardziej, że słyszeliśmy, iż obecny rząd popiera rozwój spółdzielczości w Polsce.
Przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty podczas konferencji prasowej powiedział:
Działania polskiego rządu w zakresie rolnictwa to niechlujstwo i skandal. Mówię to jako syn chłopa. Brak nadzoru ministra nad sytuacją w polskim rolnictwie jest skandaliczny. Niechlujstwo w sprawie wołowiny, która została z Polski wywieziona i sprzedana to jest właśnie brak nadzoru. Za to wszystko ktoś powinien ponieść odpowiedzialność od początku do końca, a tą osobą jest minister rolnictwa Jan Ardanowski, który powinien podać się do dymisji.
Około 30% polskiej wieprzowiny powstaje w Wielkopolsce, jeżeli Afrykański Pomór Świń przejdzie przez granicę Wisły to będą to nie tylko straty dla tego regionu, ale i dla całej polskiej gospodarki. Niezażegnanie tego kryzysu jest winą obecnego ministra.
Pragnę się zwrócić do polskich rolników, jeżeli SLD będzie miało wpływ na rządzenie w kraju - a wierzę, że tak się stanie już w październiku – to zrobimy wszystko, aby wprowadzić ceny gwarantowane na produkty rolne. Uważam, że to rozwiąże wiele problemów, a my jako socjaldemokracja uważamy, iż państwo powinno interweniować. Wolny rynek nie rozwiązuje problemów służby zdrowia lub też rolnictwa.